- autor: kiero88, 2010-10-30 17:30
-

Do przerwy nasz zespół przegrywał z ekipą Kasztelana Sierpc 0:1, ale po przerwie, drużyna pokazała swój charakter i pokonała gości 3:1. Bramki zdobyli: Głowacki, Harzyński i Wróblewski Jakub. Relacja poniżej
Początek spotkania to gra głównie w środku boiska. Żadna z drużyn nie potrafiła skutecznie przedrzeć się pod pole karne przeciwnika. W 18 min goście z Sierpca oddają wydawałoby się niegroźny strzał, ale błąd popełnia Michalak, który wypuszcza piłkę z rąk przed siebie i Bojaruniec zdobywa gola. Po stracie gola, Mławianie nie potrafili zagrozić bramce "Kasztelana". Goście natomiast szukali swoich szans w kontratakach, które nie były skuteczne. Do przerwy wynik się już nie zmienił. Po przerwie Mławianie zaatakowali z dużo większą ochotą do gry, aniżeli w pierwszej połowie. Jednak to goście byli bliżsi zdobycia drugiego gola. Dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne na 11m, do piłki wychodzi Michalak, jednak wypuszcza on piłkę z rąk, tam w zamieszaniu faulowany jest Praise i sędzia dyktuje rzut karny. Faulował Michalak i w dodatku otrzymał 4 żółtą kartkę, a to oznacza pauzę w następnym meczu. Do piłki podszedł Lemanowicz, ale Michalak naprawia swój błąd broniąc jego strzał! Wielu kibiców pomyślało, że to może być przełomowy moment w meczu. Nie inaczej się stało! W 63 min doskonałe zagranie z lewej strony do Głowackiego, a ten strzałem w długi róg zdobywa wyrównującego gola. Po strzeleniu gola na 1:1 Mławianie atakowali dalej. Starali się wyprowadzić drugi cios. Udało im się to 76 min. Prostopadłe zagranie do Gawędy na wolne pole, a tam na 17m jest faulowany przez Lemanowicza. Jako, że "Sorek" był ostatnim zawodnikiem przed bramkarzem gości, sędzia słusznie wykluczył obrońcę z boiska, pokazując mu bezpośrednią czerwoną kartkę. Do piłki podszedł Harzyński i strzałem w okienko zdobył gola na 2:1. Bezradny w tej sytuacji był Ambrochowicz. Kasztelan, mógł wyrównać, ale strzał z ok 20m w znakomity sposób obronił Michalak. W 85min czerwoną kartkę, za drugą żółtą otrzymał Drzewiecki. Siły się wyrównały. W 89 min podanie do Wróblewskiego, mija obrońcę, następnie pędzi na bramkę Ambrochowicza, mija go i strzałem do pustej bramki zdobywa gola przypieczętowującego zwycięstwo Mławian!