W XXXIII kolejce IV ligi podopieczni trenera Adama Kuligowskiego zremisowali ze zdegradowaną drużyną Naprzodu Skórzec 1:1. Gospodarze strzelili bramkę w 70' minucie meczu. Natomiast goście wyrównali w 90 minucie spotkania.
Remis 1:1 nasi gracze zawdzięczają głównie własnej nieskuteczności. Losy meczu powinni rozstrzygnąć już w pierwszej połowie. Stworzyli sobie wówczas kilka okazji strzeleckie. Dwie z nich były wyjątkowe klarowne.
W 28. minucie po kapitalnym zagraniu od Sebastiana Łukaszewskiego, Artur Gawęda znalazł się sam przez bramkarzem rywali. Strzelił wprost wprost w nogi interweniującego Pawła Krawczyka. Chwilę później jego wyczyn skopiował Szymon Masiak.
Ostatecznie gospodarze wyszli na prowadzanie w 70 minucie. Po zagraniu od Mariusza Walczaka, Gawęda znalazł się w polu karnym. Ograł w nim obrońcę Naprzodu, po czym uderzeniem z siedmiu metrów pokonał przyjezdnego bramkarza.
Wydawało się, że taka zaliczka powinna wystarczyć na pokonanie drużyny ze Skórca. W to uwierzyli gospodarze, za co zostali ukarani w końcówce spotkania. Już w doliczonym czasie Mateusz Kubik zdołał odbić piłkę po uderzeniu jednego z rywali. Jednak wobec dobitki Łukasza Paciorka był już bezradny.
W ostatnim meczu Mławianka zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Ciechanów. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 21 czerwca, początek godz. 17.
MŁAWIANKA Mława - NAPRZÓD Skórzec 1:1 (0:0)
Artur Gawęda 70' dla Mławianki
Łukasz Paciorek 90' dla Naprzódu Skórzec
Mławianka: Kubik – Galstyan, Pydyn, Drzewiecki, E Brzozowski, Król, Łukaszewski, Gawęda (77. Dziubiński), Masiak (73. Kacprzak), Orzechowski, Walczak