Ostrovia to wyjątkowo niewygodny rywal dla naszego zespołu. Bilans czterech ostatnich spotkań to dwa zwycięstwa ostrowian w Mławie, natomiast z wyjazdów nasi gracze wrócili dwukrotnie z bezbramkowymi remisami.
Po godzinie gry zanosiło się na kolejne niepowodzenie Mławianki. Po pierwszej połowie bez bramek, w 55. minucie przeciwnicy przeprowadzili skuteczny atak. Marek Kaliszewski pokonał Macieja Wiśniewskiego.
Jednak dziesięć minut później mławianie doprowadzili do wyrównania. Wybornej okazji nie zmarnował Szymon Masiak. W sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi rywali.
Podopieczni Adama Kuligowskiego poszli za ciosem. Ale na drugą bramkę czekali do ostatniej minuty meczu. Wówczas na strzał zdecydował się Artur Gawęda. Uderzona z ponad dwudziestu metrów piłka wpadła w „okienko”
W następnej kolejce Mławianka zmierzy się na wyjeździe z Narwią Ostrołęka. Spotkanie odbędzie się w sobotę 14 września o godz. 16.
MKS Mławianka – Ostrovia Ostrów Mazowiecka 2:1 (0:0)
Mława: Wiśniewski – Król, R. Brzozowski, Rogowski, Drzewiecki, Galstyan (Majewski), Lemanek (Chmielewski), Łukaszewski,, Masiak, Tomczak, Gawęda.