CZARNI WĘGRÓW - MŁAWIANKA MŁAWA 3:0 (0:0)
Mławianka: Michalak – Graczyk (85. Galstyan), Brzozowski, Drzewiecki, Król (72. Harzyński), Masiak (80. Kacprzak), Łukaszewski, D. Lemanek, Tomczak, Walczak (75. Gawęda), Melchinkiewicz.
Pierwsza połowa meczu pomiędzy Czarnymi a Mławianką nie przyniosła zbyt dużo emocji kibicom. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Zawodnicy obu zespołów stworzyli zaledwie kilka sytuacji podbramkowych, które jednak nie zakończyły się zdobyciem bramki przez żadną z drużyn.
Po przerwie z każdą minutą gry widoczna była przewaga gospodarzy. W 60 minucie meczu pierwszy raz bramkarza z Mławy pokonał najskuteczniejszy strzelec Czarnych, Rafał Komosa. Ten sam zawodnik 8 minut później podwyższył wynik spotkania na 2:0. Przy zdobyciu tej bramki swój wkład miał bramkarz drużyny przeciwnej, który nie mógł zdecydować się, czy piłkę wykopać, czy złapać w dłonie. Ta ostatecznie wpadła do siatki. W ostatniej minucie meczu ponownie R. Komosa pokonał bramkarza gości, zdobywając swoją trzecią bramkę w meczu, a zarazem 14 w sezonie, i ustanawiając wynik spotkania na 3:0.
Foto oraz relacja : http://gloswegrowa.pl/2012/11/pewne-zwyciestwo-czarnych/